Za stres, absurdy, bezkres mordęgi słusznie należy się pieniądz tęgi
Mamy sezon ogórkowy, słoneczko przygrzewa, klimatyzacja ledwo dyszy z każdej dyszy, zarząd i kadra średniego szczebla udała się na zasłużony odpoczynek i tylko pasjonaci wolą spędzać ten czas w pracy. Ci pasjonaci to my. W tych ekstremalnych okolicznościach przyrody nie sądzę abyście chcieli koniecznie pogłębiać wiedzę i poszerzać horyzonty. O wiele chętniej zaakceptowalibyście coś lekkiego, jak przewiewna koszula i takież krótkie spodenki (szczególnie ci, których gnębi bezduszny dress-code – najbardziej ekstremalny przypadek kopypasteryzmy).
Dlatego ja dzisiaj właśnie lekko, niczym zefirek chciałem podzielić się z Wami dość zabawny filmem. Jego dodatkową zaletą, w te upalne dni jest, że choć w wersji anglojęzycznej, która większości z nas nie nastręcza z pewnością trudności, to posiada napisy, które z pewnością ułatwią odbiór, zamieniając seans w czystą przyjemność.
A filmik umieszczam w kontekście ostatnich dywagacji o IT-Arystokracji, bo stanowi wspaniały przykład, dlaczego specjaliści IT zarabiają tyle ile zarabiają. Jak to mówią, wśród ślepców jednooki jest królem. Wśród ignorantów … 😉
I co? Znacie to z autopsji? 😉